Przygoda Marka z rajdami zaczęła się w 2000 roku kiedy to jeździł najpierw jako pilot a potem już jako kierowca Zastavą w klasie A1. Pierwszym rajdowym Seicento wyjechał w 2010 roku – była to A-grupowa rajdówka. W tym roku wygrał tę klasę i zdobył jeszcze wiele innych zwycięstw. Apetyt jednak rósł bo konkurencja miała dużo mocniejsze auta.
Marek kupił kolejne seicento po innym kierowcy rajdowym. Po raz kolejny osiągał bardzo dobre wyniki. Wtedy też postanowił zmodyfikować to auto do najwyżej pułki. Zawiózł to auto do firmy Rally Project, którzy są fachowcami od tego modelu, a także budują różne inne ciekawe projekty. Okazało się, że auto było w kiepskim stanie. W słabym stanie było nadwozie, silnik miał być super a okazał się być zwykły, skrzynia biegów w bardzo złym stanie. Zapadła decyzja by zbudować samochód od nowa. Marek znalazł dobrą bazę – auto z 2008 roku. Piotrek Baran przygotował karoserię z klatką. Udało się znaleźć zawieszenie Proflex. koła Bajdy 14”, hamulce Carbone Lorraine – podzespoły były ściągane z całego świata. Marek kupił włoską skrzynię kłową, która się niestety rozsypała. Marek znalazł Włocha, który robił homologowaną skrzynię sekwencyjną do tego auta. Kupił nową skrzynię z półośkami, ze sprzęgłem, z wybierakami – komplet. Czekał na nią 8 miesięcy. Oryginalny silnik 1100 został złożony przez Rally Project. Na początku był na dwóch przepustnicach, bo ciężko było dostać na czterech. Jak w końcu udało mu się dostać cztery przepustnice to okazało się, że nie są one homologowane. Ostatecznie oryginalne przepustnice zostały kupione z Włoch z RoRally, które kosztowały fortunę (3000 Euro za przepustnicę). Silnik jest odpowiednio przygotowany: tłoki, pierścień, korbowody, głowica. Do tego doszedł dolot kevlarowy. Do tego, przez inną chłodnicę, trzeba było przerobić cały przód. Kolejne wyzwanie to wydech, który jest dość specyficzny – jest on cały z kwasówki. Marek ten wydech kupił z kitcara po wypadku. Był on cały pokrzywiony, więc tata go na kolanie prostował. Silnik jest postawiony na ECU Masterze a wynik strojenia dał bardzo satysfakcjonujące efekty.
Środek też zaczęli inwestować bo były stare rzeczy: lekkie pasy, fotele, mnóstwo rzeczy z karbonu – doloty, osłony od spodu auta, całe wnętrze jest w carbonie, wlot powietrza na dachu, lusterka oryginalne z kit car’a.
sterka, sprzęgło oryginalne do tej skrzyni spiek z lekkim kołem 6-biegowa sekwencyjna.
RoRally homologowało to auto.
Auto kosztowało fortunę – ok 170.000 PLN.
Pierwszy rajd tym autem to Rajd Świdnicy, gdzie było bardzo ślisko i to były świetne warunki dla tego auta. Rajd zakończony sukcesem.
Specyfikacja:
Silnik: 1100
Moc auta: mocny 😉
Elektronika: ECU Master
Skrzynia biegów: 6-cio biegowa skrzynia sekwencyjna
Sprzęgło: oryginalne w komplecie do skrzyni, spiek z lekkim kołem
Zawieszenie: Proflex
Masa auta: 820 kg
Nominowany w kategorii:


