Karolina Pilarczyk

Drift podbił moje serce w 2004 r. Na zawodach ¼ mili organizowanych przez Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego, Maciej Polody zrobił pokaz driftu i od razu wiedziałam, że to jest to, co chce robić. Rok później kupiłam BMW E36 328, zablokowałam most i wystartowałam w pierwszej w Polsce imprezie z cyklu Drifting Cup 2005 zorganizowanej przez Wielkopolski Automobilklub, „GT” oraz Toyo Tires. W nocy przed zawodami Maciej Polody namówił mnie bym wzięła udział. No i wystartowałam – w butach na obcasie i na oponach, na których jeszcze musiałam wrócić do Warszawy. W 2008 r. zdobyłam jako pierwsza kobieta w Polsce licencję Polskiej Federacji Driftingu. Obecnie posiadam też licencje FORMULA DRIFT PRO2 w USA, KING OF EUROPE PRO1, King of Asia, Drift Open. Jako jedna z pierwszych osób w Polsce zdecydowałam się zbudować auto do driftu z silnikiem LS GM V8.

 W swoim parku maszyn na który składają się obecnie 3 profesjonalne auta przystosowane do zawodów, posiadam jeden z najpotężniejszych samochodów wyścigowych Predator YT615K (na bazie Nissana 200sx, silnik LS3 6.2 V8 z kompresorem 750KM). 

Mój team, to zawodowy zespół driftingowy, rozpoznawalny w całej Europie, na czele Mariuszem Dziurleja, szefem mojego zespołu, odpowiedzialnym za konstrukcję i przygotowanie samochodów driftingowych. Kolor fuksji oraz charakterystyczne logo znają fani motosportu na całym świecie 🙂 . 

 

Karolina Pilarczyk Drift

Zagrałam w filmie „Diablo. Wyścig o wszystko” w którym można zobaczyć także moje umiejętności kaskaderskiej jazdy.  Wzięłam udział w pierwszej edycji największego na świecie show motoryzacyjnego „Hyperdrive”, dostępnego na ogólnoświatowej platformie telewizyjnej Netflix. 

Jestem dowodem na to, że bez wsparcia i rodzinnych tradycji, nie posiadając wiedzy motoryzacyjnej oraz środków finansowych można realizować swoje marzenia. Z miłości do driftingu, poświęciłam dobrze zapowiadającą się karierę w branży IT na rzecz realizowania swojej pasji. Uznawana na początku przez wszystkich za szaloną, i nie brana na poważnie przez wielu kierowców motorspostowych, udowodniłam, że hermetycznie zamknięty świat sportów samochodowych otworzył swe podwoje przed zdeterminowaną kobietą. Na przekór logice, zasadom i zwyczajom, udowadniam, że kobieta to, parafrazując słowa piosenki Eugeniusza Bodo:  „słaba płeć a jednak najsilniejsza”